Malowana Dziewczyna

Flash błyszczy oślepiająco,
Ale choćbyś była padnięta i bardzo śpiąca,
Otwierasz oczy szeroko i błyszczysz,
Chcąc wyglądać ładnie i niczego nie zniszczyć.
Pracowałaś na to ciężko przez całe wieki,
Nie mogłabyś znieść przegranej i smutnej udręki.
Jesteś królową, choć nie masz korony,
Ale jesteś wciąż biedna, choć zarabiasz miliony.

Tak samotna i zła na cały świat,
Usychasz bez miłości jak bez wody kwiat.
Ale boisz się przyznać, że tęsknisz,
Bo nikt nigdy nie podał ci pomocnej ręki.
Nie chcesz stracić dumy, ani się poniżać,
Więc wolisz uśmiechać się sztucznie i w duchu bać,
Że któregoś dnia ktoś pozna prawdę
I odbierze ci wszystko i skończysz na dnie.

Nie martw się, malowana dziewczyno,
Niech te usta czerwone jak wino,
Setny raz ułożą się w wyćwiczonym uśmiechu,
Pozwól by ta chwila trwała ćwierć wieku.
Nie zabiorę ci marzeń, nie odbiorę ci sławy,
Nie pragnę poklasku ani obławy.
Więc nie martw się, malowana dziewczyno,
Niech te usta czerwone jak wino,
Skłamią jeszcze raz.

Kłam, kłam, kłam.
Uśmiechaj się ładnie.
Graj i udawaj, kochanie.
Kłam, kłam, kłam.
Pozwól wznieść cię swej sławie,
Malowana Dziewczyno.