Estriella's avatar

Estriella

422 Watchers
1.4K
Deviations
54K
Pageviews

Nieuleczalnie.

3 min read
Jestem nieuleczalnie uzależniona od książek. Nie ważne, że którąś już czytałam w formie elektronicznej, jeśli spełniała moje wysokie oczekiwania musi znaleźć się na moim regale w formie papierowej. Ostatnio podczas układania mojej skromnej kolekcji, moja mama, która wiernie mi pomagała (nie) z własnej woli, zaczęła podliczać ceny znajdujące się na okładkach książek. Dotarła ledwie do połowy gdy załamała ręce i wyszła z pokoju zło życząc, żeby spłonęły. Nie mogę powiedzieć, że się jej dziwię, ponieważ sumy wydawane przeze mnie na książki są astronomiczne, ale to jedno z moich uzależnień, którego nie mogę się wyzbyć. Pocieszam się jednak myślą, że dobrze robię wydając pieniądze na przyjemności teraz, gdy wciąż mogę, niż czekać do momentu, gdy będę musiała oszczędzać i odmawiać sobie wszystkiego, choćby kiedy (jeśli) założę własną rodzinę. Tak długo jak wydaję tylko pieniądze, która sama zarobię, a które nie są przeznaczone na żadne wyższe cele (rachunki~), to chyba w porządku. Znajomi twierdzą, że to wyrzucanie pieniędzy w błoto i byłoby im żal trwonić je na książki. Mnie natomiast żal jest wydawać na papierosy i alkohol, filmy DVD i muzykę. Kocham wszystkie moje książki, nic na to nie poradzę.To nieuleczalne.

Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In

13/03/2014

2 min read
Praca była - pracy nie ma.
Zabawne, że potrafiłam wciąż narzekać i odliczać dni do wolnego, albo opłakiwać koniec urlopu, kiedy jeszcze pracowałam. Teraz, kiedy sklep został zamknięty, a ekipa ruszyła swoimi drogami, niemal tęsknię za pracą. Nie raz łapię się na myśli "kurde, jutro trzeba wstać wcześnie do pracy, lepiej położę się już spać", a później przychodzi otrzeźwienie w postaci "fuck, nie mam już przecież pracy". Mam nadzieję, że szybko znajdę sobie coś nowego, bo nuda w domu mi nie służy.

Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In

Praca

2 min read
Zastanawiam się dlaczego nikt dorosły nie kopnął mnie w tyłek, kiedy, nie będąc do końca świadomą wagi swoich słów, poinformowałam wszystkich wszem i wobec, że nie mam zamiaru kontynuować nauki, za to zamierzam znaleźć dobrze płatną pracę i się usamodzielnić. Żałuję, że nikt się na ten czyn nie odważył, bo kopniak mi się należał (a nawet był potrzebny!), byle tylko mocny. No cóż, czasu się jednak nie cofnie, a ja muszę stawić czoło konsekwencją podjętej przeze mnie niedojrzałej decyzji.
Nie mogę jednak znowu tak narzekać nad swoim losem, bo przecież miałam szczęście, że rzeczywiście szybko i bez żadnych problemów znalazłam dobrze płatną pracę, w dodatku taką, w której się za dużo nie robię. Dodatkowym plusem jest fakt, że zarabiam własne pieniądze. Póki co nie zamierzam jeszcze szukać mieszkania, skoro nie ma takiej potrzeby. Przypuszczam, że rozstanie z moim tonącym w błękicie pokojem byłoby bardzo trudnym zadaniem. Może niemożliwym. Przynajmniej na dzień dzisiejszy.
Bycie dorosłym nie jest wcale fajne, gdy ma się tak mało czasu wolnego dla siebie i dla swojej rodziny, nie wspominając o przyjaciołach.
Ale każdy przecież musi dorosnąć. Prędzej czy później.
Nie mogę żałować, że u mnie nastąpiło to prędzej.
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In

$WIADECTWO

1 min read
Trudno było mi przyswoić informację, że skończyłam szkołę. Jeszcze wczoraj zapytałam znajomą, którego mamy kolejny zjazd, podczas gdy ona, absolutnie zdumiona moim pytanie, poinformowała mnie, że przecież nie będzie żadnego kolejnego zjazdu. Nigdy. Dopiero gdy dziś poszłam do szkoły i pani w sekretariacie wręczyła mi świadectwo z uroczystą miną mówiącą tyle co "pozbyliśmy się kolejnego wrzodu na tyłu, dzięki ci Boże", dotarło do mnie, że rzeczywiście to już koniec. Wystarczyło jedno spojrzenie na te drukowane litery układające się w wiele mówiący napis "ŚWIADECTWO UKOŃCZENIA SZKOŁY ŚREDNIEJ", żeby na moją twarz wpłynął błogi uśmiech. A później, przez krótką chwilę, byłam absolutnie przerażona. Bo to znaczyło, że właśnie zakończyłam pewien etap w moim życiu i czas rozpocząć następny.
Żegnajcie beztroskie lata liceum, witaj dorosłość!
Mam ochotę się rozpłakać.
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
"W mechanice relatywistycznej czas stanowi czwartą współrzędną czasoprzestrzeni, jego upływ zaś zależy od obserwatora i jest różny dla różnych obserwatorów". Nigdy jakoś nie zagłębiałam się w STW - to nie było coś, co mnie szczególnie interesowało. Niedawno jednak odkryłam, ile prawdy jest w tej teorii. Wszakże, trzy miesiące wakacji przeminęły wręcz niewiarygodnie szybko, podczas gdy czterdzieści pięć minut lekcji matematyki dłuży mi się niemiłosiernie. Do powrotu do szkoły zostały wciąż przeszło dwa tygodnie, ale już czuję w kościach, że ten semestr - ostatni zresztą - będzie najcięższym. Co z tego, że to tylko sześć zajadów?! Co z tego, że to tylko trzy przedmioty?! Liczy się fakt, iż prawie na każdym zjeździe będą czekały mnie egzaminy - trudniejsze niż wszystkie poprzednie. Przez wszystkie dni wolne będę zmuszona zakuwać, ślęcząc z nosem w podręcznikach. Ale... To dopiero za dwa tygodnie. Chyba nie powinnam stresować się zawczasu.
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Featured

Nieuleczalnie. by Estriella, journal

13/03/2014 by Estriella, journal

Praca by Estriella, journal

$WIADECTWO by Estriella, journal

Devious Journal Entry by Estriella, journal